tag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post4260315350357646256..comments2023-07-26T12:05:15.858+02:00Comments on Co Ja Plotę?: Nic śmiesznegoCo Ja Plotę?http://www.blogger.com/profile/17110779408889024615noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-9044465233793410872015-03-12T19:34:32.464+01:002015-03-12T19:34:32.464+01:00No to pokryły się nasze terminy pobytu w szpitalu ...No to pokryły się nasze terminy pobytu w szpitalu :) 2 marca mniej więcej po 8:00 rano jechałam z córką na rezonans magnetyczny. Jeżeli mignęła Ci jakaś kobieta w fioletowych spodniach alladynkach, to byłam ja :D A taką gablotę to powieszę kiedyś dzieciom w pokoju niech patrzą i pilnują się ;) Igła w oskrzelu...brrrr.Arlnie Co Ja Plotę?http://www.co-ja-plote.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-51927767839207059802015-03-12T18:42:19.634+01:002015-03-12T18:42:19.634+01:00Dokładnie byliśmy 2.03 ale nie na oddziale (oddzia...Dokładnie byliśmy 2.03 ale nie na oddziale (oddziały zwiedziliśmy, bo zbłądziliśmy w drodze do gabinetu zabiegowego). <br />My byliśmy pod gabinetem zabiegowym (syn w zabiegowym) znajdującym się naprzeciwko tych gablot. <br />Mnie też zadziwiła gałka od szafki -była wielka! Za to najbardziej przeraziła mnie ogromna igła :/ ogółem gablota grozy...Justyna K.http://achmamabyc.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-63567690959818285562015-03-12T10:39:37.876+01:002015-03-12T10:39:37.876+01:00O proszę! Byliście może na oddziale? Może się widz...O proszę! Byliście może na oddziale? Może się widziałyśmy? :) A we wspomnianej przez Ciebie gablocie, największe zdumienie wzbudziła we mnie drewniana gałka od jakiegoś mebla, którą wyjęto dziecku z gardła. Była ogromna!Arlnie Co Ja Plotę?http://www.co-ja-plote.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-35674871136955899582015-03-11T21:36:24.940+01:002015-03-11T21:36:24.940+01:00Na początku marca też odwiedziliśmy ten dom zabaw ...Na początku marca też odwiedziliśmy ten dom zabaw z dziećmi. Na szczęście u nas było sprawnie, badanie oczka czy na pewno kanalik i potem dwie godziny czekania na 5-cio minutowy zabieg w czasie oczekiwania podziwiałam gablotę z eksponatami wyjętych z dzieci elementów obcych...brrr... A potem zabrali mi dziecko i stałam pod drzwiami zabiegowego z gulą w gardle, na szczęście zanim gula urosła na tyle bym wybuchła płaczem, oddali mi mojego rozpłakanego chłopca. Co do wyglądu to prawda - zmieniło się.Justyna K.http://achmamabyc.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-63275391645268351422015-03-10T10:35:50.276+01:002015-03-10T10:35:50.276+01:00Heh, doskonale pamiętam swoją reakcję przy szczepi...Heh, doskonale pamiętam swoją reakcję przy szczepieniach starszej córki. Musiałam wyjść za drzwi zostawiając M z dzieckiem, bo nie byłam w stanie znieść tego płaczu. Oczywiście oboje postanowiliśmy zaszczepić ją darmowymi szczepionkami czyli 3 kłucia. To był pierwszy i ostatni raz kiedy Duża J dostała szczepionki refundowane. Każda następna była płatna, skojarzona i tylko z jednym ukłuciem. Teraz szczepienia i pobierania krwi jakoś znoszę, o ile w tym drugim przypadku, nie trwa to zbyt długo i nie wymaga więcej niż jednej próby wkłucia się. Ale do podawania narkozy oraz świadomości, że będą córce rozcinać twarz, coś tam wyłuskiwać, a potem zszywać...brrrr.Arlnie Co Ja Plotę?http://www.co-ja-plote.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9070519204764996243.post-37353727551897392132015-03-09T21:37:10.895+01:002015-03-09T21:37:10.895+01:00I tak cię podziwiam, ja przy głupich szczepieniach...I tak cię podziwiam, ja przy głupich szczepieniach miałam taką kluchę w gardle, no bo żeby tak do moich dzieci z igłą, brrrr. Zdrówka dla Małej J.MPFanaberiehttp://mpfanaberie.blogspot.com/noreply@blogger.com